Bez względu na to, czy są one małe czy duże, prawda jest taka, że firmy stają się świadome wagi, jaką sztuczna inteligencja będzie miała w niedalekiej przyszłości. Wszystkie firmy będą potrzebowały sztucznej inteligencji. W rzeczywistości, wielu gigantów technologicznych postawiło już na ten obiecujący sektor kosztem milionów dolarów inwestycji poczynionych przez główne startupy.

Poza projektami opartymi na rozpoznawaniu twarzy, wirtualnych asystentach czy uczeniu się maszynowym, są też startupy, które zdają się przygotowywać do wejścia robotów na rynek pracy. Według ostatniego badania przeprowadzonego przez PricewaterhouseCoopers, aż 38% miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych może być zagrożonych automatyzacją do 2030 r. W przypadku Wielkiej Brytanii 30% i 35% w przypadku Niemiec.

Nie wydaje się, aby były to tylko spekulacje, jeśli coraz bardziej oczywista staje się możliwość, że roboty ostatecznie zastąpią ludzi w niektórych zawodach. Inwestycje w tym wyjątkowym sektorze wydają się potwierdzać pewne podejrzenia.

Najlepsze sposoby na marketing offline dla startupów

Tylko w pierwszych trzech miesiącach 2019 r. 39 startupów z branży robotyki zainwestowało w sumie ponad 500 mln dolarów, co daje już ogólny obraz krajobrazu inwestycyjnego w odniesieniu do robotów. Konkretnym przykładem na to, jak daleko może posunąć się automatyzacja, jest Momentum Machines, startup z siedzibą w San Francisco, któremu udało się ostatnio zebrać 18 milionów dolarów na inwestycje. Celem firmy jest wyłącznie opracowanie robota zdolnego do robienia hamburgerów bez konieczności interwencji człowieka.

Choć może się to wydawać banalne, tak amerykańskie marzenie o robocie przygotowanym do gotowania fast foodów ma wsparcie, które daje wyobrażenie o tym, jak ważna może stać się automatyzacja w tej szczególnej niszy sektora hotelarsko-gastronomicznego.